Cześć!
Zobaczcie - znów piątek. Albo znów weekend. Tygodnie lecą w kosmicznym tempie, a my mamy już (uwierzycie?) początek marca. Co to oznacza?
Że po pierwsze - czas płynie szybciej niż nam się wydaje, a my odkładamy sprawy wierząc, że kiedyś będzie lepszy moment, by do nich powrócić. Nie będzie.
Po drugie - świadomość tego, że życie zmienia się z miesiąca na miesiąc powinna być dla nas dyscyplinująca. Nigdy nie będziemy tak młodzi, jak dzisiaj i mieli takich możliwości, jakie mamy dzisiaj.
Skoro czytacie ten newsletter, to zakładam, że jesteście zdrowi, inteligentni i chcecie się rozwijać. Nie marnujcie zatem tej okazji, bo być może (nie jest to kwestia pesymizmu, a reczej realizmu) nigdy nie będzie lepszego momentu, by spełnić swoje marzenia, by zrobić to, o czym zawsze marzyliście lub zabrać się za sprawy, które od dawna sobie obiecujecie.
Mam zamiar dzisiaj wprowadzić Was w mój świat i znów, jak co tydzień, dostarczyć Wam mnóstwa praktycznych wskazówek i cennej wiedzy do wykorzystania na już. Mam nadzieję, że dobrze z tego skorzystacie.
Zapraszam!
Piotr
JĘZYKI OBCE
🎾 Z czego oprócz tenisa znany jest Novak Djokovic?
Oto historia prawdziwa:
🏆 Do zaskakującego wydarzenia doszło, kiedy 24-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych wypowiadał się na konferencji prasowej podczas United Cup w Perth, po tym jak Serbia pokonała Chiny, awansując do ćwierćfinału.
🇨🇳 Chińska reporterka zapytała wtedy serbskiego 🇷🇸 asa, czy mógłby powiedzieć po chińsku "Szczęśliwego Nowego Roku". I dostała więcej, niż się spodziewała.
Ku zdumieniu wszystkich obecnych, Djokovic nie tylko powtórzył zwrot, ale także dodał kilka własnych od siebie. "Jak się masz?" powiedział. "Dziękuję za wsparcie. Kocham was Chiny, moi dobrzy przyjaciele."
W ten sposób nie tylko zaskarbił sobie sympatię kibiców, ale również powielił genialny schemat, którego warto trzymać się nie tylko w sporcie, ale również w biznesie:
1️⃣ kilka zdań w języku naszych partnerów zawsze robi wrażenie
Wielokrotnie wykorzystywałem tę regułę w Rumunii, Turcji i wielu innych krajach świata. Prosty small talk zawsze wywołuje pozytywne emocje i sprawia, że nasi partnerzy traktują nas po przyjacielsku.
2️⃣ znajomość języków to niezależność i ogromne możliwości
Wielokrotnie widzieliśmy Novaka Djokovica w dziesiątkach stacji telewizyjnych, mówiącego w wielu językach świata (ponoć zna ich aż 10). To potężne narzędzie w budowaniu marki osobistej i niezwykła siła przyciągania mediów.
3️⃣ nauka języków to schematy
Widać to nie tylko w powyższej wypowiedzi Novaka ("Jak się masz?" / "Dziękuję za wsparcie"), ale również w analizie sytuacji, które mamy w naszym życiu. Warto kierować się zasadą Pareto (80/20) oraz własnymi potrzebami. To doprowadzi każdego do sukcesu w językach obcych. Szybciej niż się wydaje.
4️⃣ nie masz czasu na języki?
Novak też. A jednak! Chociaż od wielu lat spędza w podróży jakieś 250-300 dni w roku, mając w międzyczasie liczne konferencje i kampanie reklamowe, potrafi znaleźć czas na naukę języków i uczyć się ich regularnie. Brak czasu to tylko wymówka.
5️⃣ skończmy z perfekcjonizmem!
Novak udowadnia, że nawet niedoskonały język obcy jest kluczem do ludzkich serc. Sam wielokrotnie byłem po obu stronach barykady - czasem to ja mówiłem gorzej, czasem byłem lepszy. Nie ma to znaczenia, dopóki potrafimy budować relacje, nawiązywać współprace i robić to, co do nas należy. Nie zawsze w sposób idealny.
Zobaczcie, jak niedoskonały, a jednocześnie wspaniały jest Novak na tym nagraniu :)
Zabawne przykłady z życia Novaka Djokovica związane z językami obcymi:
1. Pomieszanie języków:
Podczas wywiadu w 2011 roku Djokovic pomylił język angielski z serbskim, mówiąc "thank you" zamiast "hvala".
W 2015 roku, podczas meczu z Rogerem Federerem, Djokovic próbował zmotywować się po serbsku, ale pomylił słowa i powiedział "Allez!" po francusku.
2. Niezrozumienie:
Podczas konferencji prasowej w 2013 roku Djokovic nie zrozumiał pytania dziennikarza, ponieważ zostało ono zadane w języku angielskim. Odpowiedział po serbsku, myśląc, że pytanie dotyczy czegoś innego.
W 2016 roku, podczas ceremonii wręczenia nagród, Djokovic nie zrozumiał, że został poproszony o wygłoszenie mowy po angielsku. Zaczął mówić po serbsku, a tłumacz musiał tłumaczyć jego słowa na żywo.
3. Nauka języków:
Djokovic jest znany z tego, że chętnie uczy się nowych języków. Mówi płynnie po serbsku, angielsku, francusku, włosku i hiszpańsku, ale ponoć zna ich znacznie więcej.
Podczas turniejów często stara się nauczyć kilku podstawowych zwrotów w języku kraju, w którym gra.
4. Żarty:
Djokovic często żartuje ze swoich umiejętności językowych. Podczas jednego z wywiadów powiedział: "Mówię w pięciu językach, ale czasami myślę w sześciu".
W 2017 roku Djokovic opublikował na Twitterze zdjęcie z podpisem: "Próbuję nauczyć się chińskiego. To trudniejsze niż myślałem!".
5. Imitacje:
Djokovic znany jest ze swoich umiejętności imitowania innych osób. Podczas jednego z wywiadów imitował akcenty różnych tenisistów, m.in. Rogera Federera, Andy'ego Murraya i Rafaela Nadala.
Dodatkowe przykłady:
Podczas meczu z Davidem Nalbandianem w 2007 roku Djokovic zaczął śpiewać piosenkę "La Bamba" po hiszpańsku, aby zdenerwować swojego przeciwnika.
W 2011 roku Djokovic wygłosił mowę po włosku podczas ceremonii wręczenia nagród w Rzymie.
W 2015 roku Djokovic udzielił wywiadu w języku francuskim dla francuskiej telewizji.
Podsumowanie
Novak Djokovic jest poliglotą, który potrafi mówić w wielu językach. Chociaż czasami zdarzają mu się zabawne wpadki językowe, jego umiejętność komunikowania się w różnych językach jest imponująca.
👺 Wenecja. W jedną stronę łatwo. W drugą już nie za bardzo
To krótkie podsumowanie tego ćwiczenia. Poniżej fragment artykułu o Wenecji i dwujęzyczny tekst. Zabawa polega na tłumaczeniu zdania po zdaniu i sprawdzaniu naszych umiejętności językowych. Łatwiej jest zrobić to z angielskiego na polski niż odwrotnie. Znacznie łatwiej. Ale to właśnie wtedy najwięcej się dowiadujemy, a także znajdujemy ciekawe frazy, których być może warto się nauczyć. A przy okazji sporo dowiedzieć o tym pięknym mieście.
🚀 Kim będziesz za 10 lat - twoja przyszłość jest zapisana w teraźniejszości.
Wykorzystujcie w nauce języków media społecznościowe. Jeśli obserwujecie wartościowe konta, będą się Wam odwdzięczać wartościowymi treściami. Nie tylko dadzą Wam do myślenia, ale również pomogą zdobyć dobre słownictwo na dany temat.
Spójrzmy na ten przykład z platformy Threads:
Jednym z ćwiczeń, które można tu wykonać jest tłumaczenie posta na polski. To wymaga pochylenia się nad tekstem i dogłębnego zrozumienia go.
Drugim będzie stworzenie wyraźeń typu: leer libros z libros que lees. By móc je potem wykorzystać, mówiąc o celach, o działaniach itd.
Trzecim jest odpowiedzenie na pytania. Np. ¿Qué hábitos quieres crear ahora? / Jakie nawyki chcesz teraz stworzyć (zbudować)?
I wiem, że te trzy propozycje, to rzecz na wyższym poziomie znajomości języka, ale moim celem było pokazać Wam, jak fajnie można pracować ze zwykłymi postami napotkanymi w sieci. Tak przy okazji, słowo “sieć” też zostało użyte w powyższym tekście :)
P.S. Praca nad prawdziwymi tekstami jest częścią zarówno Programu Premium (1:1), jak i Human Mind, gdzie idziecie po ścieżce ucząc się języka angielskiego.
⭐️ Spełniają swoje marzenia dzięki językom
Obecnie w Programie Premium mamy m.in. następujące marzenia:
Alina - uczy się hiszpańskiego 🇪🇸, bo zawsze chciała. Choć jest zapracowana i ma dwoje małych dzieci, wie, że języka obcego można uczyć się z przyjemnością i w tak zwanym międzyczasie.
Radek - poprawia swój angielski 🇬🇧 pracując jako dyrektor dla znanego producenta mebli. Wierzy, że wejście na wyższy poziom da my fajnego kopa w karierze i nowe możliwości w obecnej firmie.
Iza - wierzy, że znajomość niemieckiego 🇩🇪, jako kolejnego języka otworzy jej nowe drzwi w jej naukowej karierze. Jest też seryjnym przedsiębiorcą, więc jeszcze nie raz wykorzysta nowe umiejętności.
Łukasz - zarządza zespołem ponad 30 osób u niemieckiego producenta w branży automotive. Wie, że wiele w jego pracy zależy od sprawnego porozumiewania się w języku angielskim 🇬🇧. Jest to ważne już dzisiaj.
Takich przypadków jest więcej. I każdy ma swoje specyficzne cele oraz potrzeby. Ważne jest, by po pierwsze mieć ich świadomość, a po drugie zacząć je realizować. Bo jak to kiedyś ktoś pięknie powiedział: Plan bez realizacji to nadal tylko marzenie.
🎙️ Przerażający brak znajomości języka, czyli ile tracimy w życiu
Większość ludzi nie ma absolutnie świadomości, ile okazji i szans marnują bez znajomości chociażby angielskiego. Posłuchajcie:
KARIERA I BIZNES MIĘDZYNARODOWY
😟 Jeśli czujecie, że Wasz zespół nie ma już tej energii, co kiedyś…
Tak często bywa. Zespół radzi sobie jako-tako (słowo klucz), ludzie są fajni, ale czegoś im brakuje…
Przede wszystkim wzrostów w sprzedaży, ale też dobrej energii, która mogłaby rozruszać to, co zastałe. Jeśli stan ten trwa za długo, problemy zaczynają się pogłębiać: nasza firma traci rynek, generuje coraz mniejsze obroty, a następnie traci dobrych ludzi.
Byłoby szkoda.
Ostatnio w ramach Raven Global weszliśmy do kilku takich organizacji.
Oto, co zrobiliśmy w jednej z nich w pierwszych dwóch tygodniach!
✅ przeanalizowaliśmy dokładnie całą strukturę dotychczasowych klientów
✅ stworzyliśmy nową komunikację e-mailową
✅ ułożyliśmy plan na targi na 12 miesięcy do przodu
✅ stworzyliśmy procedury targowe, by zmaksymalizować skuteczność
✅ zbudowaliśmy plan marketingowy na kolejne tygodnie (wcześniej nie było żadnego)
✅ odświeżyliśmy firmowe media społecznościowe
✅ zajęliśmy się nowymi produktami, które firma tworzy
✅ ułożyliśmy ścieżkę docierania do nowych klientów
Przed nami wiele pracy. Właściwie, to dopiero początek. Ale jeśli mamy do czynienia z zaangażowanym zespołem i właścicielem, który chce zmian, przemyślane pomysły są jak woda w czasie suszy. Każdy jeden jest na wagę złota.
Możecie pomyśleć o tym w ramach swoich organizacji. Lub zgłosić się do nas.
ZNALEZIONE I CIEKAWE
🎯 Jak sprawić, by ludzie wykorzystywali okazje w pracy
Kiedy jeden z autorów przeprowadzał wywiad z kobietą na temat tego, dlaczego nie korzysta z pomocy społecznej w ramach programu prowadzonego przez NGO w jej regionie - pomimo uprawnień do świadczeń - jej odpowiedź stanowiła jaskrawy przykład tego, dlaczego "samo stworzenie czegoś" to za mało:
"Najpierw muszę zdobyć list od sołtysa... Potem muszę wypełnić ponad 12 stron formularzy... w tym wyciąg z banku. Następnie muszę odstać trzy, cztery godziny w kolejce. W tym momencie tracę dniówkę, wydaję dużo pieniędzy na dojazdy i nie mam gwarancji, że uda mi się przejść przez kolejkę i złożyć formularze."
Długoterminowe korzyści ekonomiczne wynikające z programu znacznie przewyższyłyby krótkoterminowe koszty związane z procedurą administracyjną.
[Fragment artykułu z Business Harvard Reviw po angielsku]
Przeczytaj całość…
💰 Czym jest "osobista stawka godzinowa"?
Ostatnio w newsletterze Jade Bonacolta, została fajnie opisana koncepcja czasu. Uważajcie jednak - to zmienia sposób myślenia! Gotowi?
Czym jest osobista stawka godzinowa?
To jest wartość, jaką przypisujesz jednej godzinie swojego czasu.
W końcu dzisiaj czas to najważniejsze aktywno, które mamy, a które niestety nie da się kupić.
Oto jak to działa:
Krok 1: Określ wartość 1 godziny swojego czasu.
Załóżmy, że zarabiasz 100 dolarów za godzinę. I powiedzmy, że przejazd przez miasto i odebranie czegoś zajmie Ci godzinę... ale możesz to dostać z przesyłką za 15 dolarów? Zrób to. Zawsze.
(Zlecaj na zewnątrz każde zadanie, które będzie kosztować mniej niż to, co mógłbyś zarobić w tym czasie.)
Krok 2: Pilnuj swojej stawki godzinowej.
Jeśli kupiłeś coś za 30 dolarów i przestało to działać, możesz spędzić godzinę na telefonie z obsługą klienta.
Albo... możesz kupić to samo za 30 dolarów i zamiast tego spędzić tę godzinę na zarobieniu 100 dolarów. Widzisz?
"Ale ... po co miałbym wydawać na to kolejne 30 dolarów, skoro wymienią mi to za darmo po godzinie kłótni?"
Wiem, wiem. Kusi, żeby zdobyć coś za darmo. Ale czy to najbardziej efektywne wykorzystanie Twojego czasu? Naprawdę?
Nie zbudujesz bogactwa, oszczędzając grosz do grosza. Twój czas jest od tego cenniejszy. (Dosłownie. 100 dolarów > 30 dolarów).
Krok 3.
Ok. Teraz, gdy już oswoiłeś się z tym pomysłem...
Ustal swoją stawkę godzinową na absurdalnie wysokim poziomie.
Chodzi o to, że kiedy już zdelegujemy wszystko to, co możemy, co warto oddać i poświęcimy zaoszczędzony czas na budowanie biznesu, to ten biznes zarobi określoną kwotę.
Cała koncepcja pochodzi z książki Almanah Navala Ravikanta, którą za darmo (i legalnie) można pobrać po angielsku tutaj. Książka jest również dostępna po polsku, a ja sam przymierzam się, by przeczytać ją drugi raz.
🎤 Występujemy wszyscy, choć nie zawsze mamy taką świadomość
W domu, pracy, u klienta, ale też, kiedy trzeba publicznie komuś za coś podziękować. We wtorek moi dobrzy znajomi, eksperci od wystąpień publicznych - Diana i Maciej Kautz (znani m.in. z TVN i “I love Marketing”) poprowadzą fajny webinar o tym…
Jak unikać błędów, przez które tracicie zainteresowanie innych
Jak obniżyć stres na tyle, by spokojnie powiedzieć to, na czym nam zależy.
Jak przygotować prezentację, którą ludzie ocenią jako wartościową.
KRÓTKIE OGŁOSZENIA:
⏱️ Ostatnia szansa na Program Team
W środę o 11:00 startuje Program TEAM (język angielski). Kolejny może dopiero za wiele miesięcy. To ostatnia szansa, by wejść do małej grupy (są trzy panie) i przez 2 miesiące wreszcie zrobić porządek z językiem angielskim. I jeszcze nauczyć się, jak szybko uczyć się języków. Umiejętność na całe życie. Cały program to 4000 zł. Również na fakturę. Do startu zostało kilka dni i tylko jedno miejsce. To ostatnia szansa.
😱 Wkrótce 100. odcinek podcastu “Poniedziałek Rano” ‼️
Zadaj pytanie do tego odcinka… chętnie odpowiem na nie na antenie. Masz coś ciekawego? Coś, o co chcesz zapytać?
Dziękuję, że dotarliście aż tutaj. Mam nadzieję, że to był dobrze spędzony czas. Widzimy się za tydzień! Trzymajcie się!
Piotr