Joe Hippensteel był nieco za niski, aby dostać się do reprezentacji olimpijskiej dziesięcioboistów Stanów Zjednoczonych. Większość jemu podobnych była od niego wyższa o co najmniej kilkanaście centymetrów, co na światowym poziomie ma niebagatelne znaczenie. Tam liczą się najmniejszy szczegół. A każdy centymetr wzrostu, w tą czy drugą, może decydować o zwycięstwie bądź przegranej.
Zamiast się załamywać i złościć na los, Joe postanowił rozbudować dolne partie ciała, aby móc jeszcze szybciej biegać oraz jeszcze wyżej skakać. Wierzył, że przy odpowiedniej pracy, jest w stanie w nieco inny sposób nadrobić straty i stać się mocniejszym w obszarach, na które ma realny wpływ. Wkrótce był w stanie zrobić ogromne ilości powtórzeń i znacząco poprawić swoje wyniki.
Niestety tuż przez kwalifikacjami olimpijskimi napięcie mięśniowe było tak duże, że zerwał mięśnie dwugłowe uda. Był pewny, że jego marzenie o wystąpieniu na igrzyskach właśnie legło w gruzach, a on sam nigdy nie odzyska właściwej formy.
Postanowił zmienić sposób, w jaki trenuje, nie tylko włączając w trening elementy rozciągania, ale również określając dokładny zakres ruchu każdego stawu oraz mięśnia. Stworzył w ten sposób autorski zestaw ćwiczeń rozciągających, badając na samym sobie, które z nich są najlepsze i skutecznie wyprowadzają go z kolejnych kontuzji. Choć ostatecznie nie udało mu się spełnić marzenia o wystąpieniu na olimpiadzie, zdobył coś innego.
Informacje o skuteczności jego treningów najpierw rozeszły się wśród sportowców w regionie, w którym mieszkał, a następnie dotarły do Dowództwa Sił Specjalnych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Chwilę potem został zaproszony do przedstawienia swojego programu poprawy ruchomości, a następnie zatrudniony na pełny wymiar jako specjalista wspierający najlepszych komandosów na świecie.
Taką historię może mieć każdy…
Jestem pewny, że kojarzycie narzędzie o nazwie Slack. Ale prawdopodobnie nie znacie historii jej twórcy.
Na początku Steward Butterfield miał marzenie stworzyć coś zupełnie innego.
Był to projekt Glitch. Gry, która mimo wysokich nadziei nie odniosła prawdziwego sukcesu. Steward zamiast postrzegać Glitch jako porażkę, uznał to za okazję do zrobienia czegoś nowego. Tym sposobem (mówiąc w ogromnym skrócie) z popiołów Glitc powstał Slack, dobrze znane wielu narzędzie, z którego korzysta codziennie 32,3 miliona ludzi. A które nigdy by nie ujrzałoby światła dziennego, gdyby nie próba wyciągnięcia wniosków i poszukania światełka w innym miejscu.
Nawet ja mam taką historię…
Będąc tuż po maturze próbowałem dostać się na Uniwersytet Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Chciałem studiować prawo, więc na egzaminie wymagano dobrej znajomości historii oraz języka niemieckiego. Niestety nie zdałem egzaminu z języka, co zmusiło mnie do zmiany planów. Byłem uparty. Stwierdziłem, że skoro to język niemiecki jest moją piętą achillesową, nauczę się go jeszcze lepiej i spróbuję za rok ponownie.
Przenieśmy się zatem o 12 miesięcy do przodu.
Wtedy to zdałem niemiecki, ale… historii nie. Byłem wściekły i nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak bardzo podkopało to moją pewność siebie i jak zniszczyło moje plany. Tym samym niechcący zostałem na germanistyce i ostatecznie ją ukończyłem. Wtedy uważałem to za tragedię. Nie miałem do końca pojęcia, co z tym zrobić. Dokładnie tak, jak Joe, kiedy zerwał mięsień dwugłowy uda.
Dziś nie tylko się z tego śmieję, ale nawet myślę, że stało stało się dobrze. Ukończyłem studia z dobrym językiem (co prawda jednym, ale zawsze coś) i zatrudniłem się w firmie z branży technicznej, w której potrzebny był właśnie niemiecki. Dwa lata później trafiłem do kolejnej firmy, gdzie język niemiecki był głównym językiem komunikacji, gdzie szybko zacząłem odnosić pierwsze sukcesy i gdzie jakiś czas później awansowano mnie na dyrektora odpowiedzialnego za sprzedaż w ponad 20 krajach. Miałem szanse się rozwijać, nie tylko pod kątem językowym (przez te 6 lat nauczyłem się co najmniej 3 kolejnych języków obcych), ale przede wszystkim w obszarze rozbudowy dużych struktur, pracy zespołowej, pracy nad dużymi projektami oraz zarządzania na powierzonym obszarze.
Z perspektywy czasu to była wspaniała zmiana. Nieoczekiwana, w pierwszym momencie postrzegana jako życiowa tragedia, ostatecznie okazała się jeszcze lepszą wersją niż to, co zaplanowałem. Dlatego, jeśli dziś przeżywacie kryzys lub jesteście tuż po czymś, co wydaje się katastrofą, pomyślcie o tym, jak o szansie. Czemuś to ma służyć. Jakąś lekcję da się z tego wyciągnąć. Być może życie szykuje dla Was coś lepszego niż się spodziewacie.
Dlatego don’t give up, działajcie, uczcie się, zdobywajcie nowe kompetencje i rozwijajcie każdego dnia. Zresztą o tym będzie dzisiaj jeszcze całkiem sporo…
Piotr
JĘZYKI OBCE
🧠 “A goal is just a dream with a deadline.” - Drake
Today, at the beginning of the year, many people make New Year's resolutions, forgetting how few of them have been accomplished over the last 12 months (it is estimated that only 8%).
In most cases, the problem boils down to a lack of deadlines for tasks and a lack of milestones on the path to their completion.
Let's take foreign language learning as an example:
Most people might say, "In 2024, I will learn..."
This plan, by its nature, is doomed to fail and lacks fundamental SMART principles. Therefore in language learning:
↳ Set a short deadline - max. 3-4 months
↳ Define what you want to achieve by that time
↳ When will there be an opportunity to prove yourself
↳ Determine how to check you are following the plan
↳ What to do to make it interesting and enjoyable
If you don't want a repeat of 2023 and 2022 (and 2021, and 2020...) when you promised yourself specific actions and didn't follow through, change your approach and start managing your goals like actions in your own company. With a deadline.
🇪🇸 5 najlepszych kont na Instagramie do nauki hiszpańskiego
Sam często takich szukam, kiedy zaczynam uczyć się jakiegoś języka. I wtedy pojawiają się często te, które zupełnie mnie nie interesują. Szczególnie te polskie (choć to nie reguła), obarczone “szkolnym” sposobem myślenia zamiast praktyczną wiedzą do wykorzystania na już.
Postanowiłem zebrać dla Was 5 naprawdę dobrych kont na Instagramie, dzięki którym wasz hiszpański znacząco się poprawi. O ile oprócz oglądania zrobicie coś więcej.
(całość po kliknięciu / na Instagramie)
✅ Noworoczna ankieta i Wasze wyniki
Oto, w jaki sposób głosowaliście w ankiecie z ostatniego newslettera:
Zaskoczyliście mnie niemieckim. Dajcie znać, jeśli komuś znudzi się (albo nie powiedzie) samodzielna nauka. Jak już wiecie z dzisiejszej historii, co nieco mam wspólnego z tym językiem :)
Niemniej, najlepszą rzeczą, którą mogę na szybko dla Was zrobić, bo 96% z Was planuje poprawić lub nauczyć się języka obcego w 2024 roku jest odesłać Was do dwóch miejsc. Oto one:
Jak od zera ogarnąć język obcy w 4 tygodnie?
Jak uczyć się języka tak, by służył nam podczas najbliższych wakacji?
PRODUKTYWNOŚĆ OSOBISTA
✊🏻 Patrz na innych i też rób! - pomysł na bycie zmotywowanym
Wiecie, kiedy czuję się mega zmotywowany i znów gotowy do działania? Kiedy obserwuję ludzi sukcesu, których podziwiam, którzy w jakimś sensie są moimi guru w różnych obszarach i widzę, jak zapieprzają, by dotrzymać słowa sobie i innym.
Ostatnio chętnie oglądam, co również i Wam polecam, kanał Behind The Diary, gdzie znany inwestor oraz twórca chyba najczęściej słuchanego podcastu w Europie Steven Bartlett pokazuje, jak wygląda jego dzień. Włącznie z kalendarzem, który jest wypełniony po brzegi w niemożliwy sposób. I wiecie co? Gość nie musi. Naprawdę nie musi. Ale ma w głowie pewną myśl, pewną misję do spełnienia i ciężko pracuje na każdy kolejny sukces. Wtedy i ja zaczynam myśleć o sobie inaczej. Że mój kalendarz nadal ma sporo pustych miejsc i że czas je zapełnić. Nie na siłę. Po prostu mądrze zaplanować odpowiednie zadania, które nie będą pustymi przelotami, jakich wiele w naszym życiu. Gorąco polecam.
😔 Tylko 8% z nas - czyli dlaczego nie osiągamy swoich celów
Celowo piszę poniższy tekst po angielsku. Raz, że jest motywujący, a dwa - macie okazję do:
czytania w języku obcym
wyboru odpowiednich fraz
możliwość dyskusji na ten temat, np. odpowiadając na pytanie na końcu.
Niezależnie od tego… na jego bazie można zrobić plan działania na resztę miesiąca. So…
Only 8% of us will achieve our New Year's resolutions. But it's not about what we promised ourselves. It's about how we act every day!
↳ We give up because we prioritize comfort
↳ We give up because we don't know what to do
↳ We give up because we lose sight of our goal
↳ We give up because we lack discipline.
Every day is a new opportunity to start anew. Whether in sports, language learning, professional careers or private life.
So... it's the beginning of the month. Do you know what you want to achieve this month, how to get there, and that it might not be easy?
📚 Najlepsze książki na 2024 - jeśli nie czytaliście
Dziś, kiedy w samej Polsce wydaje się niemal 35.000 książek rocznie, wybór tych najlepszych musi być podyktowany albo względami czysto osobistymi albo rekomendacjami przyjaciół i znajomych. Sam wybieram książki bardzo świadomie wiedząc, że poświęcę im każdego roku setki godzin. Chcę się też wiele nauczyć i sporo dowiedzieć.
Oto moje TOP 15 z 2023 roku. A wśród nich:
👉🏻 książki motywacyjne i rozwojowe
👉🏻 te o zarządzaniu pieniędzmi
👉🏻 o minionych czasach
👉🏻 autobiografie
Jakie są Wasze najlepsze tytuły? Wasze TOP 3 z tego roku?
Czytacie również po angielsku 🇬🇧?
KARIERA I BIZNES MIĘDZYNARODOWY
🚀 Mocny i zaangażowany zespół to marzenie wielu szefów
W zarządzaniu zespołami największym problemem jest brak jasnych procesów (czyli co zrobić kiedy to i tamto), szefowie (nie liderzy) z przerośniętym ego oraz (największy) brak motywacji do działania.
Na ten ostatni temat napisano już tysiące książek, ale często jest tak, że po pierwsze nie czytają ich ci, którzy powinni, a po drugie - na czytaniu zwykle się kończy.
W styczniu poprowadzę dwa szkolenia, których celem jest dodanie powera zespołom, które potrzebują inspiracji oraz praktycznych narzędzi do utrzymania motywacji na dłużej. Oba mają mądrych szefów, którzy wiedzą, że to ZAANGAŻOWANIE wpływa na wyniki, na kreatywność, na dobrą współpracę i ogólnie rzecz biorąc, na to, czy komuś się chce. Od tego się zaczyna.
W przypadku pierwszego zespołu to około 100 specjalistów IT z dużej warszawskiej firmy. W związku z ich międzynarodowym zasięgiem będziemy mówić o poszerzaniu kompetencji i komunikacji międzynarodowej.
W przypadku tego drugiego, to 10-osobowy zespół handlowy jednego z polskich producentów z branży automotive. Ich szef nie tylko chce zorganizować im na początku roku fajny wieczór integracyjny, ale również wpompować mnóstwo motywacji do działania na cały rok. Akurat na tym znam się całkiem nieźle.
Co może zatem zrobić szef, by zwiększyć zaangażowanie swojego zespołu?
przede wszystkim uważnie słuchać
szukać wąskich gardeł, które powodują największe problemy
ułożyć procesy tak, by wszystko było jasne i klarowne
dać okazję do poznania sprawdzonych praktyk z innych miejsc
samemu inspirować dając właściwy przykład
Pamiętam, że kiedy zabrałem zespół na jedną z dużych marketingowych konferencji, to wszyscy wróciliśmy z niej nie tylko nakręceni, ale przede wszystkim z milionem pomysłów i chęcią do działania. Nawet jednodniowe szkolenia potrafią zmienić nastawienie, a co za tym idzie, poprawić atmosferę, wyniki, skuteczność, a także rozwiązać wiele ukrytych do tej pory problemów. Think about it!
💰 Co może zrobić inwestor, by jeszcze skuteczniej budować biznes?
M.in. nauczyć się języka obcego, aby...
✅ umożliwić komunikację z lokalnymi przedsiębiorcami
✅ zrozumieć kulturę biznesową danego rynku
✅ zbudować zaufanie społeczności lokalnej
✅ zidentyfikować okazje i zagrożenia
✅ uniknąć błędów kulturowych
✅ stać się niezależnym
Cieszę się, że do Programu Premium dołączył dziś znany inwestor, autor książki "Goniąc czarne jednorożce" oraz ekspert biznesu internetowego na rynkach wschodzących - Marek Zmysłowski.
Obecnie Marek Zmysłowski (Partner w Samana Group) buduje w Dominikanie prywatne miasto, łączące jakość europejskiego życia i rajskie klimaty. Nomad City ma być miejscem dla ludzi, którzy pragną bliskości natury, dużej ilości słońca, a także nowoczesnych udogodnień do życia i pracy. To projekt przyszłości, o którym jeszcze wielokrotnie usłyszymy.
By jeszcze skutecznie działać na rynku lokalnym, inwestor postanowił nauczyć się w błyskawicznym tempie języka hiszpańskiego. Zaczęliśmy dziś. Kończymy za kilka tygodni. Celem jest swobodna komunikacja na potrzeby biznesu oraz codziennego życia.
💬 Fajny cytat na koniec
“Don’t live the same year again”
Wiem, że nie wszyscy chcą cisnąć do przodu cały czas. Ale wszyscy mają potrzebę przynależenia do czegoś większego, poczucia bycia przydatnym, pełnienia jakiejś roli, osobistych sukcesów, bycia chwalonym, a może nawet i podziwianym. Każdy z nas jakąś cząstkę tego chce.
Z drugiej strony nie da się osiągać celów czy rozwiązywać problemów, działając ciągle jedną i tą samą metodą. Żyć tym samym życiem, a oczekiwać czegoś innego, większego, piękniejszego i nowego. Nie ważne czy w małym czy większym zakresie.
Dlatego nie żyjcie tym samym życiem przez kolejne kilkadziesiąt lat oczekując, że szczęście samo przyjdzie, że pieniądze same się zarobią, a praca wykona. Jest taki cytat, że “jeśli stoisz w miejscu, to tak naprawdę się cofasz”. A to dlatego, że świat wokół nie stoi. Rozwija się tworząc nowe możliwości i szanse. Ale po te to musimy już sięgnąć sami. I nawet jeśli odniesiemy kilka porażek, to spoko - zawsze coś wygramy.
Ponoć ludzie nad grobem najbardziej żałują tego, że nie próbowali, że nie korzystali dostatecznie z życia. O chyba o tym jest ten wykres :)
Widzimy się za tydzień! Trzymajcie się.
Piotr