🔴 #biznes 🔴 #kariera
18 lat temu Apple wprowadziło na rynek iPhone’a - urządzenie, które miało połączyć trzy funkcje w jednym: komunikator internetowy, telefon oraz odtwarzacz muzyczny. Mimo, że rynek był zdominowany przez Nokię, BlackBerry oraz Motorolę, firma Apple wiedziała, że musi dokonać zmian. Stworzyć nowe powiązania biznesowe, zbudować od podstaw łańcuch dostaw i co najtrudniejsze, przekonać do tego własnych ludzi. Opór okazał się zwiększy niż ktokolwiek się spodziewał.
Wielu top managerów oraz inżynierów Apple było bardzo sceptycznych. Największy opór wobec projektu iPhone'a stawiał Tony Fadell - szef zespołu, który stworzył iPoda. Hitu technologicznego, który zdobył aż 70% rynku w USA i który przynosił krociowe zyski. W takim przypadku, pomysł stworzenia telefonu mobilnego, skanibalizowanie kury znoszącej złote jajka oraz konieczność użerania się z kapryśnymi sieciami komórkowymi wydawał się wręcz absurdalny. W tamtym czasie inni producenci do swoich urządzeń zaczęli wprowadzać funcje odtwarzaczy muzycznych, co oznaczało, że prędzej czy później i iPad zniknie z rynku. A wraz z nim przewaga konkurencyjna Apple. Jobs musiał jeszcze przekonać do tego swoich ludzi.
Wraz z pomysłem stworzenia iPhone’a powstała alternatywna narracja i poczucie pracy nad czymś wyjątkowym. Zamiast ogłaszać nowy pomysł światu, Jobs wybrał elitarny zespół, odciął go od reszty firmy i w pełnej tajemnicy rozpoczął prace nad projektem, o którym nikt miał nie wiedzieć. Mały, zamknięty zespół mógł działać szybciej bez ograniczeń typowych dla korporacyjnej biurokracji, a jako szef codziennie odwiedzał laboratorium, motywując ludzi wizją pracy nad czymś, co przejdzie do historii i zmieni sposób komunikacji całej ludzkości. Stworzona została również kultura ciągłego postępu, szybkich feedbacków i małych zwycięstw.
Jednym z najlepszych sposobów na opór przed nowym jest zmiana samej narracji wokół potrzeby zmiany. Liderzy organizacji powinni budować poczucie sensu i pokazywać nie tylko “co” się zmienia, ale przede wszystkim “dlaczego” to robimy oraz “dokąd nas to zaprowadzi?” Będąc Head’em w międzynarodowej firmie i budując struktury w ponad 20 krajach, stawałem przed taką decyzją wielokrotnie. Chociażby w kontekście zaciekłej walki wielu dystrybutorów o ten sam prestiżowy projekt. A wraz z tym koniecznością stworzenia nowego rozwiązania, a następnie zakomunikowania setkom partnerów naszego “dlaczego?” i pokazania “dokąd nas to wszystkich zaprowadzi?”. Było to jednym z najtrudniejszych wyzwań biznesowych, z jakimi musiałem się zmierzyć.
Nie chodziło też o natychmiastową rewolucję, jaką czasem próbują wprowadzać nowi szefowie zespołów. Zmiany nie dzieją się skokowo - są zazwyczaj efektem setek małych zmian, które da się przeprowadzić w sposób zupełnie niezauważalny. Poprzez drobne usprawnienia, dywersyfikację dostawców, łatwość zmian ścieżek dostaw oraz budowanie partnerskich, a nie jedynie transakcyjnych relacji. O czym niestety boleśnie przekonują się liderzy nie znający języków obcych, a którym regularnie pomagam w wypłynięciu na międzynarodowe wody. Nie tylko pod kątem umiejętności językowych, ale również w kontekście zarządzania sam sobą - konieczności ciągłego uczenia się i komunikacji pracy z nowymi pokoleniami, które łatwiej prowadzić przez wizję, a nie rozkazy, a nade wszystko poprzez zaangażowanie jako zespół we współtworzenie wspólnych zmian, gdzie każdy jest istotnym ogniwem danego projektu.
W świecie gwałtownych zmian przewagę konkurencyjną budują nie najwięksi, ale ci, którzy potrafią się zmieniać oraz adaptować do zmieniających się trendów. Nie ci, którzy boją się stracić to, co mają, ale ci, którzy odważnie tworzą to, co dopiero nadchodzi. Tak jak kiedyś zrobiło to Apple – przeciwko sceptykom, przeciwko lękom, przeciwko logice status quo. I wszelkim oporom, które pojawiły się na drodze. To jednak wymaga odwagi i ciągłego uczenia się. Bo dzisiejszy świat, jutro będzie zupełnie inny.
* Powyższy tekst znalazł się we wtorkowym dodatku biznesowym dziennika Rzeczpospolita.
Kilka pytań zaczepnych na koniec:
Jakie trudne decyzje musicie wprowadzić w swoich firmach?
Co lub kto stanowi największy opór?
Jakie małe kroki można wprowadzić, by dokonać zmian?
Czego nie dostrzegają inni, a Wy to widzicie?
Powodzenia!
Piotr
Quick Tips
Tyle technologii wokół, a fiszki nadal papierowe…
🟣 #edukacja 🟣 #rozwój osobisty
Takie oto pytanie dostałem w tym tygodniu:
Z tego co widziałam, mocno idziesz w digitalizacje, więc zastanawia mnie jedno: czemu fiszki w formie papierowej, a nie przy użyciu apki?
Odpowiedź jest dość prosta:
Digital distractions. Nadal jestem człowiekiem ze słabościami. I niestety, zbyt często zanim trafiłbym do właściwej apki, sprawdziłbym pogodę, powiadomienia na LinkedIn oraz kilka innych spraw. Poza tym fiszki są genialne. Działają lepiej niż jakakolwiek aplikacja, a pisząc je, uczę się ich od razu.
Sporo o nich (włącznie z przykładami, sposobami działania i całą metodologią) znajdziecie ucząc się języka angielskiego 🇬🇧 czy hiszpańskiego 🇪🇸 z Human Mind.
Planuję nagrać na temat fiszek nowy odcinek podcastu “Poniedziałek Rano”, zatem - jeśli sami macie o nie pytania, jest dobra okazja by je zadać - wrzućcie wszystko w komentarzu na dole.
Języki obce - Zrób 1/10, a będziesz daleko z przodu
O tym nagrałem ostatni odcinek podcastu Poniedziałek Rano. Ponoć bardzo dobry i dający kopa do działania.
Polecenia
Think again - Adam Grant
🟣 #edukacja 🟣 #rozwój osobisty 🔴 #kariera
Jedna z najciekawszych książek, jakie miałem okazję czytać w ostatnich miesiącach, a która potrafi zmienić sposób myślenia o wielu sprawach wokół nas. W Polsce wydana pod tytułem „Leniwy umysł. Dlaczego warto ciągle weryfikować swoje poglądy i decyzje”, ja z kolei wybrałem oryginał i z chęcią zacytuję Wam jeden z setek świetnych fragmentów:
"As they started working on the project, I noticed a surprising pattern. The students who struggled the most were the straight-A students — the perfectionists. It turns out that although perfectionists are more likely than their peers to ace school, they don’t perform any better than their colleagues at work. This tracks with evidence that, across a wide range of industries, grades are not a strong predictor of job performance.
Achieving excellence in school often requires mastering old ways of thinking. Building an influential career demands new ways of thinking."
I to prawda. W szarym życiu opartym na dawnych zasadach uczą nas, aby myśleć zgodnie z przyjętymi normami i nie wychylać się. Problem polega na tym, że w prawdziwym życiu musimy być elastyczni i ciągle się zmieniać. Szukać najlepszych rozwiązań. Czasem podejść do problemu zupełnie z innej strony. Inaczej. Tworząc Human Mind czy Program Premium przyświeca mi od zawsze potrzeba rozwiązania czyjegoś problemu w zupełnie niestandardowy sposób. W HM poprzez wykorzystanie różnych cyfrowych formatów i ścieżki działania do samodzielnej pracy nad produktywnością, komunikacją i językami obcymi, a w PP bardzo indywidualne oraz nakierowane na cel i komunikację podejście. To, jak pisał wielokrotnie w polecanej wyżej książce Adam Grant - sposób na przemyślenie wszystkiego i pójście drogą naukowca. Czyli szukania najlepszych możliwych rozwiązań.
Rób swoje. Mimo wszystko.
🔴 #biznes 🔴 #kariera 🟢 #zdrowie 🟠 #relacje
MrBeast, z którym ostatnio przesłuchałem rozmowę w podcaście Diary Of A CEO, został zapytany o to, kiedy zaczął nagrywać swój kanał na YouTube. Okazało się, że miał zaledwie 11 lat, kiedy wspólnie z bratem opublikował swój pierwszy film, nie mając pojęcia, że fascynacja formatem video, stanie się w przyszłości czymś naprawdę wielkim i pozwoli zarobić mu duże pieniądze. Dziś, piętnaście lat później jest twórcą największego kanały na YouTube jaki kiedykolwiek powstał, a który w chwili pisania tego tekstu ma aż 389 milionów subskrybentów.
Nie wszystko jednak jest tak różowe, jak się wydaje. To nie tylko potworne zmęczenie ze względu na ilość projektów wokół, ale również mierzenie się z ogromną krytyką. Każdy odcinek na kanale ma oglądalność na poziomie 200 milionów odtworzeń. I nawet gdyby 99% ludzi byłoby zadowolonych z kontentu, 1% procent nie będzie. A to daje 2 miliony (!) tych niezadowolonych. Jako twórca dostał ponad 5000 wiadomości lub komentarzy o tym, że lepiej byłoby, gdyby się powiesił, co pokazuje nie tylko skalę hejtu, jaka sączy się z internetu każdego dnia, ale również konieczność zmiany podejścia do tego, co robi. I jak na to reaguje. A reaguje bardzo dobrze:
It's easy to focus on the negative 1% and feel like everyone hates you, instead of the happy 99%. Don't let the internet dictate what is acceptable because you will lose your spine and mental health. Once you decide for yourself and believe in what you are doing, it's easier to dismiss criticism because you are aware that it's impossible to please everyone.
Po resztę odsyłam Was do odcinka podcastu DOAC:
Bo w politykę trzeba umieć
Nawet, jak się jest wymiataczem w biznesie, nie oznacza, że będzie się tym samym wymiataczem gdzieś indziej. Fajnie o tym napisał na LinkedIn Paweł Wujec w kontekście Elona Muska i wielkiej politycznej klapy. Choć należało się spodziewać, że będzie równie skuteczny co w biznesie.
A propos polityki…
🟣 #rozwój osobisty 🔴 #kariera
Za nieco ponad 2 tygodnie każdy z nas wybierze na Prezydenta RP kandydata według własnego sumienia. Podobnie jak pięć lat temu, również tym razem, zupełnie apolitycznie postanowiłem przedstawić sylwetki najmocniejszych według sondaży (nie twierdzę, że najlepszych) kandydatów pod kątem języków obcych. I przyznam. Że tym razem jest naprawdę nieźle. I nie mówię tu o panu Trzaskowskim, który znany jest ze znajomości języków, ale przede wszystkim o panu Nawrockim oraz Hołowni. Zresztą zerknijcie sami.
Upływ czasu jest okrutny.
🟡 #dobreżycie 🟠 #relacje
Ale to właśnie ten fakt motywuje do tego, by nie czekać. Polecenie filmu na weekend. Bardzo inny niż wszystkie. Dziwny. A jednocześnie dający do myślenia. Szukajcie na swoich platformach streamingowych.
Dobry cytat na koniec
🟡 #dobreżycie
Your business will only grow as fast as you can mentally handle
Dość często widzę liderów, managerów i szefów firm, którzy biznesowo niestety zatrzymali się na pewnym etapie rozwoju, bo… sami zatrzymali się na pewnym etapie rozwoju. Brak usprawnień, brak innowacji, działanie wg “tak robiliśmy zawsze i było dobrze, więc po co zmieniać” sprawia, że ostatecznie biznes nie rośnie. Mimo światowy zmian, mimo technologii, mimo nowego pokolenia na rynku pracy i mimo setek fajnych pomysłów. Mindset is everything. Trochę zgodnie z moim felietonem w Rzeczpospolitej.
Trzymacie się. Do przeczytania za tydzień!
Piotr