Dwa tygodnie temu przechadzając się wąskimi uliczkami Hoi An w środkowym Wietnamie, nasz przewodnik zwrócił uwagę na stojący przy jednym z domów wózek (cyknąłem mu fotę).
Wiąże się z nim ciekawa historia, którą chciałbym Wam zacytować:
W maju 2016 roku w tętniącym życiem sercu Hanoi skromna restauracja Bún chả Hương Liên stała się miejscem wyjątkowego spotkania. Przy jednym ze zwykłych metalowych stolików, na niskich plastikowych stołkach (bo właśnie przy takich się jada w Wietnamie), zasiedli obok siebie prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama oraz znany szef kuchni i podróżnik Anthony Bourdain. To nieformalne spotkanie, zarejestrowane w programie Parts Unknown, stało się symbolem przekraczania granic kulturowych i prostoty ludzkich doświadczeń.
Wybór bún chả – tradycyjnego dania Hanoi składającego się z grillowanej wieprzowiny, makaronu ryżowego i aromatycznych ziół – był naturalnym wyborem dla takiej okazji. Obama i Bourdain rozmawiali przy stole swobodnie, wymieniając się spostrzeżeniami o podróżach, jedzeniu i życiu. Bourdain później wspominał: "Rozmawialiśmy jak dwaj ojcowie i entuzjaści Azji Południowo-Wschodniej, dobrze się bawiąc"
Dla właścicieli Bún chả Hương Liên wizyta ta była całkowitym zaskoczeniem. Pani Nguyễn Thị Liên - współwłaścicielka restauracji przyznała, że choć wcześniej informowano ich o wizycie zagranicznych dziennikarzy, nie spodziewali się, że gościć będą samego prezydenta USA i znanego podróżnika. To wydarzenie przyniosło restauracji międzynarodową sławę, a miejsce to zaczęto nazywać "Bún chả Obama".
Dziś odwiedzając to miejsce można zamówić "Combo Obama" – zestaw składający się z bún chả, sajgonki z owocami morza oraz butelki lokalnego piwa Hanoi. Natomiast stół, przy którym siedzieli Obama i Bourdain został zabezpieczony w szklanej gablocie z zachowanymi talerzami, sztućcami i butelkami po piwie, upamiętniającymi to wyjątkowe spotkanie.
Wniosek 1
Bądź zawsze gotowy – nigdy nie wiesz, kto przekroczy próg Twojego biznesu
Właściciele nie spodziewali się, że w ich skromnej restauracji zjawi się prezydent USA i jedna z największych ikon kulinarnych świata. To dowód na to, że warto być zawsze gotowym – bo wielka szansa może pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie.
Wniosek 2
Wykorzystaj okazję, zanim minie
Restauracja nie tylko cieszyła się chwilową popularnością, ale sprytnie przekuła ją w długofalowy sukces. Stworzenie „Combo Obama” to świetny przykład na to, jak można wykorzystać medialną uwagę i przekuć ją w stały element oferty. Każda okazja – nawet przypadkowe spotkanie – może stać się fundamentem biznesowego sukcesu, jeśli dobrze nim pokierujemy
Wniosek 3
Najprostsze rzeczy często mają największą siłę
Spotkanie Obamy i Bourdaina przy plastikowych krzesłach, udowodniło, że nie liczy się luksus, a autentyczność. To właśnie proste, ale prawdziwe doświadczenia budują najgłębsze relacje i zostają w pamięci ludzi na lata. Tak samo w biznesie – często nie chodzi o wielkie kampanie marketingowe czy drogie gadżety, ale o dostarczanie autentycznej wartości i pielęgnowanie szczerych relacji z ludźmi, z którymi współpracujemy.
Powodzenia!
Piotr
Quick Tips
Is this your G-Wagon?
Pracując w ponad 20 krajach, będąc na kilku targach rocznie, negocjacjach i wielu innych rozmowach, zorientowałem się, że jedną z najważniejszych umiejętności w posługiwaniu się językiem angielskim jest umiejętność zadawania pytań. Chodzi o to, że zwykle chcemy pozyskać jak najwięcej informacji lub czegoś się dowiedzieć. Nawet, jeśli jest to rozmowa prywatna. Głupio byłoby utknąć i z powodu braku umiejętności w ogóle nie umieć tego zrobić.
Przyznam, że pod tym kątem język angielski wcale nie jest łatwym językiem. Jest tak dużo wariantów i tak wiele skomplikowanych struktur gramatycznych, że nie zawsze prosto jest nam zapytać o to, co chcielibyśmy się dowiedzieć.
Mam dla Was dzisiaj zadanie, które pomoże Wam mocniej przepracować umiejętność zadawania pytań (nie byłbym tutaj sobą) na podstawie prawdziwej rozmowy. Do tego celu wykorzystałem film z Instagrama, który może Was również zainspirować pod kątem biznesowym i wzięcia się do roboty :)
Zadanie dla Was:
Zobaczyć poniższy film i posłuchać pytań prowadzącego
Oglądnąć to jeszcze raz, zwracając baczną uwagę na formę tych pytań
Posłuchać, jakich odpowiedzi udziela właścicielka samochodu
Przy okazji - spróbujcie odpowiedzieć na pytania, tak, jakby to Wam je zadawano. Potwierdźcie, że to Wasz samochód, powiedzcie z jakiej branży jesteście, itd.
Tego typu zadania znajdziecie w Human Mind English Basic oraz Plus, gdzie staram się przekazać praktyczną wiedzę opartą o prawdziwe materiały.
Boisz się mówić po angielsku?
Szczerze? Nikogo na świecie (poza spotkaniami biznesowymi) nie obchodzi, jak mówisz po angielsku. Doświadczyłem to kilka miesięcy temu w Stanach Zjednoczonych, gdzie ludzie mówią “jak połamani”, pochodząc często z wielu krajów świata, a miejscowi używając dziwnych lokalnych dialektów. Doświadczyłem tego 2 tygodnie temu w Wietnamie, gdzie niemal NIKT nie mówi po angielsku. Nawet obsługa hotelu. A jeśli już, to na absolutnym minimum, gdzie zwykłym wyrazom typu woda czy jutro (słyszałem coś w stylu “tymora” - chodzi o wyraz tomorrow) bliżej do rebusów niż czystej komunikacji.
I wiem, że nic to nie zmienia, bo i tak zawsze chodzi o nas. Niemniej - róbmy swoje, uczmy się i nie przejmujmy się zbytnio akcentami. Lepiej mówić z akcentem niż w ogóle.
Umiejętność warta opanowania
A jest nią niewątpliwie umiejętność zamawiania piwa. A w Niemczech jest to nie lada tematem, bo piwo nie równa się piwu. Warto jest więc znać nieco więcej niż zwykłe BIER, bitte. Ostatnio sporo osób pyta o Program Premium z języka niemieckiego (swój własny kończy Monika, zaczął Karol oraz Ania), więc postanowiłem dać Wam wreszcie nieco związanego właśnie z tym językiem. I proszę nie marudzić, że nie lubicie tego języka. Na ten temat zresztą powstał 76. odcinek podcastu “Poniedziałek Rano”.
Zabierzmy się zatem do roboty.
„Ein Helles, bitte.“ - Jasne piwo, proszę
„Ein Weizenbier, bitte.“ - Pszeniczne piwo, proszę
„Ein Radler, bitte.“ - Piwo z lemoniadą, proszę (czyli po prostu Radler)
Jeśli zamawiacie większą ilość, nie używajcie liczby mnogiej wyrazu piwo. Zróbcie to po prostu tak:
„Zwei Bier, bitte.“ - Dwa piwa, proszę
„Drei Bier, bitte.“ - Trzy piwa, proszę
… a następnie użyjcie jednej z trzech form powyżej.
Jakie pytania może zadać kelnerka?
„Welches Bier möchten Sie?“ – Jakie chce Pan/Pani piwo?
„Ein großes oder kleines Bier?“ – Duże czy małe piwo?
„Hell oder dunkel?“ – Jasne czy ciemne?
„Vom Fass oder aus der Flasche?“ – Z beczki czy z butelki?
„Noch ein Bier?“ – Kolejne piwo?
Przyda się?
Polecenia
Jak żyć dłużej? - wszyscy chcemy się dowiedzieć!
To prawdopodobnie najlepsza i najbardziej kompleksowa książka jaką kiedykolwiek czytałem jeśli chodzi o temat zdrowia, długowieczności, podejścia do diet, sportu, mentalu, a także wszystkich kwestii związanych z naszym życiem.
Na ponad 450 stronach znajdziecie nie tylko bardzo szczegółowe dane dotyczące biologii naszego ciała, ale również zupełnie ludzkie i bardzo łatwo przyswajalne podejście uświadamiające nam, co zrobić, co jeść i jak funkcjonować, aby nie tylko dożyć co najmniej setki, ale również przeżyć całość w pełni zdrowia. Bo przecież nikt nikomu nie życzy życia 100 lat, kiedy ostatnie dwie czy trzy dekady będą nieustającym bólem, stałą utratą możliwości ruchowych i zwykłym czekaniem na śmierć.
Być może jestem za młody, ale dziś, będąc po 40-ce, nadal nie rozumiem podejścia „byle do emerytury”. I’m jestem starszy, tym bardziej mnie to irytuje. Wg statystyk, moment przejścia na emeryturę dla większości osób staje się początkiem końca życia w sprawności. Zbyt często (na szczęście coraz rzadziej) słyszę wokół siebie głupie gadanie osób po 50-ce, którzy twierdzą, że na coś jest już za późno. Podczas gdy moje pojęcie o tym wieku rozumiane jest jako zaledwie połowa drogi. Problem w tym, że osoby te zazwyczaj nie patrzą już w przyszłość (a jedynie w przeszłość) i zupełnie nie dbają o swoje ciała w wystarczającym stopniu, aby mogły im służyć przez kolejne 40-50 lat. To już jednak (ich) problem mentalny, (ich) podejście do życia i sposób myślenia o życiu.
W książce „Żyć dłużej” Dr Peter Attia pięknie opowiedział o tym, na czym polega (obecna) Medycyna 2.0 i jak długo czeka ona z działaniem oraz zapobieganiem wszystkiemu, co i tak wiadomo, że nastąpi. Medycyna 3.0, z kolei zawczasu szuka źródeł przyszłych problemów i ma sprawić, że unikniemy wielu chorób, zadbamy odpowiednio o nasze ciała oraz nauczymy się właściwie funkcjonować. Wszystko na poczet przyszłości. Tego, co nastąpi za 40-50-60 lat.
Jestem wielkim fanem tego typu myślenia, dlatego z wielką przyjemnością przeczytałem tą książkę. Dając sobie jeszcze więcej motywacji i dobrej wiedzy do działania.
Paradoks wyboru
O paradoksie wyboru mówiłem podczas jednego z moich wystąpień. O tym, że duża liczna opcji wyboru paraliżuje umiejętność podjęcia decyzji i w rezultacie nie robimy kroku naprzód. I nasi klienci też tego nie robią. I nasze dzieci też nie. Pomyślcie o tym. Im więcej mamy opcji, tym trudniej jest nam się zdecydować. Więc nie podejmujemy decyzji w ogóle. Mówią o tym również liczne badania.
Ostatnio Simon Sinek opowiedział o tym samym na podstawie historii o szewcu z Los Angeles. Posłuchajcie.
Dobry cytat na koniec
”Marzenia, to nie to, co widzisz w śnie, kiedy śpisz. To coś, co nie pozwala ci spać”
- Dr. Abdul Kalam
Dla mnie mega głęboka myśl. To coś, co nie pozwala ci spać. Macie takie marzenie, które nie pozwala wam zasnąć?
Do przeczytania za tydzień!
Piotr
🆕 Nowości w Human Mind
- nowy obszar w HM English 🇬🇧 Plus - 20 często używanych zwrotów i ich zamienniki: podwójna lista, dwa zadania oraz dwa filmy wspierające
- nowy obszar w HM Español 🇪🇸 Basic - obszar pokazujący możliwości wykorzystania języka hiszpańskiego na świecie
- nowy obszar w HM English 🇬🇧 Plus - rozwój umiejętności zadawania pytań na podstawie filmu
- nowy moduł HM Produktywność 🚀 - dla każdego, kto chce więcej ogarniać w szybszym czasie i być na co dzień lepiej zorganizowanym
Uwielbiam takie ciekawe i motywujące historie- łatwo zapadają w pamięć , wracają wtedy , gdy naszą energią i motywacja opada.
Cytat na koniec - cała prawda!!!
Jak zawsze dziękuję za newsletter.
Super! Kolejny bardzo ciekawy temat i świetnie napisany mail. Taki newsletter chce się czytać :)